Komentarze: 2
Witam wszystkich. Właście zaczyna się weekend. Czas radości i odpoczynku. Wcześniej nie mogłem znaleść czasu, abyś napisać coś, ale teraz, z racji chwili poszkolnego wytchnienia zrobię to z przyjemnością. Nowy semestr zacząłem dość stosunkowo dobrze, m.in dziś ku mojemu zaskoczeniu przy odpowiedzi dostałem 4+. Cieszę się, bo u mojej nauczycielki polskiego to duży wyczyn :). W środe mialem konkurs historyczny, którego temat mnie zaskoczył. Zakres miał obowiązywać od starozytności do 1939 roku - historia Polski i świata, a było innaczej. Test składał się głównie z zadań o II Rzeczospolitej i XIX-wiecznych powstaniach. Z tego byłem najmniej przygotowany, ale poczekajmy do wyników :) Nie ma się co załamywac, przecież mam wspaniałą dziewczynę, która zawsze mnie podtrzymuje na duchu :) Niestety z racji szlabanu za oceny i niepoinformowanie rodziców o testach gimnazjalnego wyniku nie będę już miał lekcji nauki gry bna gitarze. Trudno, szkoda, ale cóż. Najgorzej to właśnie się załamywac. A tak nie wolno, trzeba żyć dalej, przeciez gitara to nie koniec świata. Będę próbował troche sam, zobaczymy. I tak mam największe szczęście w życiu - wspaniałą dziewczynę :). Ja cieszę się z tego, co mam. No cóż, ja lece coś zjeść. Trzymaj sie Kochanie :*, pozdrawiam wszystkich !